sobota, 29 sierpnia 2015

Kącik XIX-wieczny

Witam :)


Ostatnio stwierdziłam, że pora wrócić do moich kącików tematycznych. Pamiętacie je jeszcze? Pojawiły się tylko dwa, choć pomysłów na nie mi nie brakuje. Była Afryka i Azja, to teraz postanowiłam skupić się nie na miejscu, a na epoce. Padło na XIX wiek. Wiek, który jest dla mnie niezwykle ciekawy i różnorodny.

 
 
Na powyższym zdjęciu znajdują się książki z moich półek, których akcja toczy się w XIX wieku. Są tu zarówno klasyki, biografie, trochę historii, jak i powieści współczesnych pisarzy, którzy postanowili napisać coś osadzonego w tamtych czasach.
 
Książka Solomona Northupa to wspomnienia wolnego człowieka, który stał się niewolnikiem i przez 12 lat był skazany na rozłąkę z rodziną i ciężką pracę. "Podróżniczki. W gorsecie i krynolinie przez dzikie ostępy" to książka, która przedstawia sylwetki XIX-wiecznych kobiet, które zdecydowały się na wyprawę w nieznane. Skoro XIX wiek to i ekscentryczni artyści, więc biografia Henriego de Toulouse-Lautreca jest jak najbardziej na miejscu. No i nieodłączny symbol epoki, czyli Królowa Wiktoria i jej biografia napisana przez Mariusza Misztala z serii Ossolineum.
 
 
 
Przejdźmy teraz do książek z epoki. Nie mogło tu zabraknąć Jane Austen i jej największych dzieł - Dumy i uprzedzenia oraz Rozważnej i romantycznej. Jest tutaj także francuski akcent w postaci "Damy kameliowej" A. Dumasa, a także coś z naszego podwórka, czyli "Pamiętnik Wacławy" i Eliza Orzeszkowa.
 
 
 
 
Jeśli mówimy o książkach z epoki to na mojej półce znajdują się również te trzy pozycje. O książce Stendhala "Czerwone i czarne" pisałam jakiś czas temu na blogu. "Trzech panów w łódce nie licząc z psa" to z kolei książka, z której aż kipi od angielskiego humoru. "Doktora Jekylla i pana Hyde'a" chyba nie muszę nikomu przedstawiać.
 
 
 
Wydaję mi się, że książki Petera Careya nie są zbyt dobrze znane, a szkoda, bo stworzone przez niego historie osadzone w XIX wieku zapewniają naprawdę świetną rozrywkę. Zarówno "Parrot i Olivier w Ameryce", jak i "Oskar i Lucynda" doskonale oddają klimat epoki, a i nie brak w nich humoru.
 
 
 
XIX wiek to okres, w których aż kipi od wydarzeń historycznych. Jednym z nich był Kongres Wiedeński, którego dzieje świetnie przedstawił David King w książce "Wiedeń 1814". A jeśli macie ochotę na historię XIX wieku w pigułce, to książka Waldemara Łazugi będzie dobrym wyborem.
 
 
 
"Dom po drugiej stronie lustra" to książka napisana przez prawnuczkę pierwowzoru Alicji z Krainy Czarów. Osadzona w XIX-wiecznych realiach przedstawia historię guwernantki, która tak naprawdę wcale nie lubi dzieci. "Anglicy na pokładzie" to zupełnie inna historia. 21 bohaterów, 21 narratorów i 21 tłumaczy. Książka przedstawia historię wyprawy na Tasmanię w celu odnalezienia biblijnego raju.
 
 
 
Umberto Eco w książce "Cmentarz w Pradze" odwołuje się do historycznych wydarzeń i postaci, a akcja kręci się wokół Protokołów Mędrców Syjonu. "Kruk" Joela Rose to również książka, w której postacie fikcyjne przeplatają się z tymi historycznymi. W tym wypadku autor przenosi nas do XIX-wiecznych Stanów Zjednoczonych, gdzie możemy spotkać E. A. Poe. "Drabina Dionizosa" to książka, której akcja dzieje się w schyłku XIX wieku. Mroczna książka z mrocznymi bohaterami i okrutnym mordercą.
 
 
 
Na koniec książki, w których wiek XIX przeplata się z wiekiem XX. "Cukiernia pod Amorem" przenosi nas zarówno do XIX-wiecznych dworków, jak i współczesnego małego miasteczka. "My, topielcy" to wielowątkowa powieść, której akcja toczy się na przestrzeni wielu lat. Z kolei "Marzenie Celta" Llosy to książka, która przybliża nam postać Rogera Casementa, który ujawnił światu to, co biali wyrabiają w Afryce.
 
 
 
Zdaję sobie sprawę, że brakuje tutaj takich klasyków jak "Lalka" Bolesława Prusa, czy "Zbrodnia i kara" Dostojewskiego, ale zapomniałam dodać je do zdjęcia u góry...

A tutaj linki do recenzji książek związanych z XIX wiekiem, które znajdują się na blogu, ale nie stoją na mojej półce.

J. Scott, Bez litości
S. Penney, Czułość wilków
A. Camilleri, Sezon łowiecki

 
A Wy macie jakieś swoje ulubione książki związane z XIX wiekiem? :)

20 komentarzy:

  1. Jakie piękne wydanie Dumy i uprzedzenia!!!! O.o
    Przepiękne <3

    OdpowiedzUsuń
  2. "Trzech Panów w łódce nie licząc psa" to jedna z moich ulubionych książek, podobnie jak wszystkie powieści Austen :) Ponadto z XIX-wiecznej klasyki polecam wszystkie książki Vernera oraz Hugo, no i oczywiście Dumasa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na V. Hugo czaję się już od tak długiego czasu, że czasami aż mi głupio, że jeszcze go nie znam...

      Usuń
  3. Widzę dużo znajomych tytułów. :) Kupiłam kiedyś "Podróżniczki. W gorsecie i krynolinie przez dzikie ostępy" w promocji, ale jeszcze ich nie przeczytałam. Czytałam natomiast "Rozważną i romantyczną" (mam to samo wydanie!), Dumasa, Stevensona, "Trzech panów w łódce..." (minęło trochę czasu od lektury, ale pamiętam, że bardzo mnie bawiła) - wszystko to mi się podobało. Eco mnie wymęczył, główny bohater tej powieści był tak irytujący, że czytając, przemieniałam się w Hulka. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam tak samo z Eco ;)
      A i "Podróżniczki..." też przede mną, bo również kupiłam je na promocji i teraz czekają na swoją kolej ;)

      Usuń
    2. Widzę, że "Podróżniczki" wszędzie są przecenione; czyżby się nie sprzedawały dobrze? ;)

      Usuń
    3. Ja mam tylko nadzieję, że będę zadowolona z lektury - sprzedażą się nie martwię, bo to już nie mój problem :)

      Usuń
  4. O matuchno! Wzięłabym wszystko! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. O Boże, to totalnie moje klimaty! Zazdrość, zazdrość mnie zżera! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam to wydanie "Damy Kameliowej" :) Już dawno temu ją czytałam i któregoś dnia będę musiała sobie tę historię przypomnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam takie kolekcje! Ależ cieszą oko ! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sama bym chciała taką kolekcję mieć! A Zniewolonego muszę przeczytac jak najszybciej. Dzięki za przypomnienie ;)

    To Read Or Not To Read Blog

    OdpowiedzUsuń
  9. Genialne! Chciałabym mieć u siebie "Zniewolonego" :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniały kącik!:))
    Az zaczęłam zazdrościć, choć jednej ulubionej XIX-wiecznej niestety nie mam.

    OdpowiedzUsuń
  11. O, nawet mam tą "Parrot i Olivier w Ameryce" i tą o podróżniczkach. Jeszcze nie czytałam, ale zapowiadają się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Polecam "Ogród kości" Tess Gerritsen. Boston 1830 roku i czasy współczesne.

    OdpowiedzUsuń
  13. "Perswazje" Austen, zdecydowanie!

    OdpowiedzUsuń