środa, 19 października 2016

M. Hawranek, S. Opryszek, Tańczymy już tylko w Zaduszki


Źródło

            Gdy słyszę Ameryka Południowa to myślę – Amazonia, Rio de Janeiro, egzotyczne gatunki zwierząt i roślin, ale również narkotyki i slumsy. Nie przychodzi mi do głowy najbardziej zaludniona wyspa na świecie, niemiecka kolonia w Paragwaju założona w XIX wieku, osada menonitów czy górnicy nielegalnie pracujący w dżungli. Na to wszystko otworzyli mi oczy Maria Hawranek i Szymon Opryszek. Ich reportaże z Ameryki Łacińskiej to wycieczka nieoczywista, bo taka, która zabiera nas w miejsca, o których byśmy nie pomyśleli.

            „Tańczymy już tylko w Zaduszki” to różnorodna książka. Autorzy starają się ukazać Amerykę Południową z perspektywy małych miasteczek, zamkniętych społeczności, ludzi, który od lat prowadzą taki sam tryb życia. Każda historia jest inna, bo każdy człowiek jest inny. Jedni zmagają się z chorobą Alzheimera, drudzy protestują nago w sieci, jeszcze inni wiodą leniwe życie w wiosce, w które najmłodszy mieszkaniec jest po sześćdziesiątce. W tej książce to ludzie są na pierwszym miejscu. Obywatele różnych krajów z różnymi marzeniami i historiami. Niekiedy inny punkt widzenia jest potrzebny. Książka pozwala nam właśnie taki inny punkt dostrzec i poznać nieznane zakątki i historie rodem z Ameryki Południowej.
            Każdy rozdział opowiada o innym miejscu. Autorzy podróżują po Peru, Ekwadorze, Kolumbii, Wenezueli, Paragwaju, Meksyku, Boliwii i Brazylii. Poszczególne rozdziały są zwarte, treściwe i mimo niedużej objętości potrafią wprowadzić w temat i zaciekawić czytelnika. Na końcu książki znajduje się bibliografia dotycząca niektórych rozdziałów, więc ci, którzy będą chcieli zgłębić temat, będą mieli jakiś punkt wyjścia.
            Każdy, kto jest zainteresowany Ameryką Południową, lubi sięgać po reportaże lub czytać o nieznanych miejscach i małych społecznościach, powinien sięgnąć po ten tytuł. Wciągająca i dobrze napisana książka pozwoli nam przenieść się do Ameryki Łacińskiej – różnorodnej, egzotycznej, tajemniczej i bogatej w ludzkie historie.

Tytuł: Tańczymy już tylko w Zaduszki. Reportaże z Ameryki Łacińskiej
Autor: Maria Hawranek, Szymon Opryszek
Wydawnictwo: Znak, 2016
Strony: 352
Ocena: 4,5/6

1 komentarz:

  1. Ostatnio byłam w Peru za sprawą książki Beaty Szady i na pewno literacko jeszcze Amerykę Łacińską chciałabym odwiedzić. Zapamiętam ten tytuł, szczególnie, że wspominasz, że to ludzie wiodą tu prym.

    OdpowiedzUsuń