czwartek, 13 października 2016

A. Christie, Pajęczyna


Źródło

            Klarysa lubi wymyślać nieprawdopodobne historie. Snuje różne scenariusze tych samych wydarzeń, a także robi psikusy swoim znajomym, którym często wmawia małe kłamstewka. W następstwie tego, gdy kobieta powie już prawdę – nikt jej nie wierzy. Tyle razy mijała się z prawdą i opowiadała niestworzone rzeczy, że gdy znajduje trupa w salonie, wszyscy biorą to za żart. Morderstwo nie jest jednak zmyślone, zwłoki są prawdziwe, a Klarysa musi szybko pozbyć się ciała, gdyż lada moment jej mąż ma wrócić do domu z ważnymi politykami. Wizyta policji to ostatnie, czego kobieta może sobie życzyć.

            „Pajęczyna” to sztuka teatralna Agathy Christie, która miała swoją premierę w 1954 roku. Charles Osborne napisał jej adaptację, którą możemy przeczytać w formie krótkiej powieści. Na 150-ciu stronach śledzimy perypetie Klarysy i jej trójki przyjaciół, którzy próbują ukryć zwłoki i ogarnąć całe zamieszanie. Do tego dochodzi pewna siebie, bezpośrednia i krzepka ogrodniczka, wścibskie małżeństwo służących, dwójka policjantów i mała dziewczynka. Wszyscy zostają wciągnięci w wir wydarzeń, a także muszą się zmierzyć z wybujałą wyobraźnią Klarysy. Zakończenie, jak to zwykle u Christie bywa, jest zaskakujące i nieoczywiste. Intryga świetnie poprowadzona, a bohaterowie wyraziści.
            Fani Christie powinni być zadowoleni – adaptacja sztuki teatralnej Królowej Kryminału w niczym nie odstaje od jej standardowych powieści. Zwięzła i krótka historia, która rozgrywa się w ciągu jednego wieczora i w jednym pomieszczeniu jest świetnie skonstruowana i napisana. „Pajęczyna” to gwarancja dobrej lektury w stylu, do którego Christie przyzwyczaiła swoich czytelników. 

Tytuł: Pajęczyna
Autor: Agatha Christie
Wydawnictwo: Dolnośląskie, 2015
Strony: 152
Ocena: 4/6

12 komentarzy:

  1. Nie wiedziałam że ta książka powstała na podstawie sztuki! I ta okładka -strasznie wpada w ucho :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie Christie ma wokół siebie podobną atmosferę jak Sparks, mimo że ich książki tak bardzo się różnią.. Jednak do Christie jak i do Sparksa mam jakiś sentyment i każda ich książka ma to coś w sobie :)



    ___________________________________
    http://bit.ly/2dUTSWD

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj muszę wreszcie bardziej zgłębić się w literaturę Christie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno już nie czytałam książek tej pisarki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiele lat temu (w czasach gimnazjalnych) zaczytywałam się w twórczości autorki, sentyment do niej pozostał jednak nie pamiętam już kiedy po raz ostatni miałam jakąś jej powieść w ręku. Chyba muszę wrócić do starych nawyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wreszcie się przełamałam i przeczytałam swoją pierwszą książkę Christie! :D Oczywiście po inne jej książki też sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam tylko jedną książkę Pani Christie, ale wiem, że na niej nie poprzestanę. Po "Pajęczynę" nie sięgnę, ale po jakąś jej inna pozycję na pewno :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
    http://happy1forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Tej książki jeszcze nie czytałam, ale zaczęłam już coś tam ostatnio na wykładzie;d Tam nie ma ani Poirot'a ani Marple, nie?

    OdpowiedzUsuń
  9. To była pierwsza książka związana z Christie, jaką przeczytałam. Podobała mi się wtedy, ale później czytane tytuły - pisane stricte przez nią - jeszcze bardziej mnie do autorki przekonały :)

    OdpowiedzUsuń