Tak przedstawiają się wszystkie książki razem:
Mam tutaj książkę noblisty z roku 2012 - Mo Yan, Obfite piersi, pełne biodra. Książka opowiada o losach biednej, chińskiej rodziny, która musi radzić sobie z przeciwnościami losu. Podczas czytania przewijają się takie tematy jak wojna z Japonią, głód, bieda, więzienie czy siła chińskiej rodziny. "Wyznania chińskiej kurtyzany" to jak sam tytuł wskazuje historia kurtyzany, która miała naprawdę ciekawe życie. Książka napisana lekkim piórem, którą czyta się bardzo szybko. "Kwiat śniegu i sekretny wachlarz" autorstwa Lisy See to historia o dwóch chińskich kobietach, które połączyła przyjaźń z dzieciństwa. Z kolei "Kwiaty śliwy w złotym wazonie" to powieść z XVI wieku, która opisuje miłosne przygody pewnego chińskiego bogacza. Mamy tutaj pełno zazdrosnych o siebie kobiet, które walczą o uwagę jednego mężczyzny. Książka jest naprawdę ogromnych rozmiarów i nie brak w niej dość odważnych opisów miłosnych ekscesów głównego bohatera.
Dwie kolejne książki są częścią kolekcji "Rzeczpospolitej" dotyczącej cywilizacji antycznych. Są to pięknie wydane albumy, które zawierają świetne zdjęcia i bardzo dobre opracowanie tekstowe. "Wu. Chińska cesarzowa" to książka autorstwa Jonathana Clementsa. Jest to świetnie napisana biografia, którą momentami czyta się jak dobrą powieść.
"Baśnie japońskie" wydane w serii Baśnie etniczne 18+, są bardzo ciekawym zbiorem krótkich opowieści zebranych przez Tylera Royalla. Zamieszczonych baśni jest przeszło dwieście, więc naprawdę jest co czytać. Z kolei "Mitologia japońska" autorstwa Agnieszki Kozyry jest przepięknie wydanym albumem, ale niestety jeszcze jej nie przeczytałam, więc trudno jest mi tutaj napisać coś więcej.
O książce Marcina Bruczkowskiego "Bezsenność w Tokio" pisałam tutaj, więc nie będę nic więcej dodawać, poza tym, że jest to naprawdę zabawna i wciągająca lektura. O "Ogrodzie wieczornych mgieł" również pisałam już na blogu, więc nie będę się powtarzać. Książkę Adama Johnsona "Syn zarządcy sierocińca" przeczytałam już jakiś czas temu, więc recenzji na blogu trudno jest szukać, ale powiem, że akcja książki osadzona jest w Korei Północnej, a przygody głównego bohatera są z jednej strony zabawne, a z drugiej tragiczne. Na okładce można przeczytać, że jest to połączenie przygód Jamesa Bonda z twórczością Kafki i Orwella. Cóż... Miałam trochę inne zdanie na ten temat, ale przekonajcie się sami.
I na koniec jedyna manga, którą posiadam, czyli GTO (Great Teacher Onizuka) autorstwa Tōru Fujisawy. Mam tylko pierwszy tom, ale mam nadzieję, że kiedyś jednak zbiorę całą serię ;) I jeszcze bardzo stara biografia Toyotomi Hideyoshi autorstwa Achmeda Iskenderowa. Kupiłam ją kiedyś za 1 zł, ale jeszcze nie przeczytałam. Mam nadzieję, że się jednak nie zawiodę.
Na blogu pisałam jeszcze o dwóch książkach dotyczących Azji, a konkretniej Chin i Japonii, ale nie były z mojej półki, tylko z biblioteki:
Na swojej liście "do przeczytania" mam jeszcze sporo książek "azjatyckich", są to m.in.:
1. P. Jacques, Chiny. Kultury i tradycje
2. Z. Królicki, Bajki nie tylko chińskie
3. Liao Yiwu, Bóg jest czerwony
4. J. de Beneville, Yotsuya Kaidan. Opowieść o duchu z Yotsui
5. Ballada o Narayamie. Opowieści niesamowite z prozy japońskiej
No i oczywiście mój wielki wyrzut sumienia - książki H. Murakamiego.
Na sam koniec chciałabym Was prosić o podrzucenie mi jeszcze jakiś tytułów. Czytaliście coś ciekawego z Azją w tle? Znacie jakiś autorów godnych polecenia? :)
Bardzo mi się podoba pomysł na kąciki tematyczne :) Nie przeczytałam jednak żadnej książki, która pasowałaby do tej notki, więc nie mogę Ci niestety nic polecić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale super kącik :) A ja z Azji książek mam niewiele;/ Najwięcej z Afryki :)
OdpowiedzUsuńJa takich 'kontynentalnych' stosików nie mam niestety ;< zauważyłam tu kilka tytułów, które sama chętnie bym przygarnęła, ale Azja sama w sobie nie jest moim konikiem i nie gromadzę książek o tej tematyce
OdpowiedzUsuńNiestety nic Ci nie mogę polecić, ale półeczka tematyczna jak zawsze bardzo ładna:)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze chyba nic zwiążanego z Azją, więc niestety nic ci nie polecę. Ale z chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie jestem w stanie nic Ci polecić ;) Ale bardzo podoba mi się pomysł z kącikiem :)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie porywają te wszystkie gejsze, Azjatki i "Asia to go" :D Ale kolekcja książeczek imponująca ;)
OdpowiedzUsuńPolecam jeszcze dosyć popularne "Wyznania gejszy". Ciekawa, ale przerażająca jest "Rzeź Nankinu". Tematyka jest tak niesamowicie ciekawa, że każda pozycja będzie perełką
OdpowiedzUsuńO "Wyzwaniach Gejszy" oczywiście słyszałam i mam w planach ;) Dziękuję także za tę drugą pozycję - z opisu wynika, że książka porusza bardzo ważny temat.
UsuńTa seria "Baśnie etniczne 18+" wydaje mi się bardzo interesująca (może dlatego że niewiele znam podobnych zbiorów i wobec tego nie jestem świadoma istnienia lepszych). Zebrałam ją całą, do każdego tomu już zajrzałam i podczytywałam różne baśnie. :) Najbardziej podobają mi się Baśnie arabskie, chyba są też dość dobrze (przystępnie) opracowane. O tych japońskich najtrudniej mi się wypowiadać, bo słabo znam tę kulturę (co zamierzam zmienić w przyszłości).
OdpowiedzUsuńA Murakamiego polecam "Sputnik Sweetheart". ;)
"Baśnie arabskie" także mam na półce i również bardzo mi się podobają :) Ja niestety nie mam jeszcze całej kolekcji, ale powoli zbieram ;)
UsuńChętnie bym przeczytała "Mitologia japońska" :) Strasznie lubię mitologię ogólnie, więc podejrzewam, że dobrze by mi się czytało :)
OdpowiedzUsuńHm... u mnie na półce nie ma ani jednej książki azjatyckiej... za to afrykańskie są :)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com/
Nie przepadam za taką tematyką , ale mojej mamie z pewnością by się spodobały ;)
OdpowiedzUsuńOhohoooo! Piękne rzeczy. Mo Yana trzymałam już w łapkach, ale nie zdążyłam przeczytać. Wyznania chińskiej kurtyzany ma moja mama i jak byłam mała zaczęłam to czytać, bo leżało w kuchni... i trochę się zszokowałam. Bruczkowskiego wszelkiego uwielbiam. Great Teacher Onizuka - oglądałam kilka odcinków anime, było śmiesznie, ale nie do końca moje klimaty. Co polecam? Japoński wachlarz i Rekina z parku Yoyogi Joanny Bator!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki ;) Poszukam tych książek :)
UsuńTak - chińska kurtyzana jest dość specyficzna ;)
Miły ten Twój kącik azjatycki. Poczytałoby się, oj poczytało...
OdpowiedzUsuńBardzo ładny zbiór, chętnie poprzeglądałabym "Mitologię japońską" - wygląda świetnie. Moje ukochane japońskie książki to oczywiście proza Hiromi Kawakami i szczerze ją polecam :)
OdpowiedzUsuńKochana koniecznie książki Anchee Min, Lisa See oraz Pearl S. Buck polecam! Uwielbiam je, polecam z całego serca :)
OdpowiedzUsuńPonadto czytałam jeszcze "Kobietę z wydm", "Zerwać pąki zabić dzieci", "Dzikie łabędzie. Trzy córy Chin", "Serce tygrysicy", "Ratując ryby od utonięcia", "płatki z nieba", "Piórko na wietrze". I jeszcze nie o Chinach a o Afganistanie - "Tysiąc wspaniałych słońc". To tyle co mi na szybko przyszło do głowy ;)
Bardzo dziękuję :)
UsuńBędę musiała rozejrzeć się za tymi tytułami :)
Interesujące pozycje :). Mi chwilowo apetyt na azjatyckie klimaty trochę przeszedł, ale potem zerknę :)
OdpowiedzUsuń"Obfite piersi, pełne biodra" to jedna z moich ulubionych książek ever. Po prostu arcydzieło.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, że chcesz przeczytać "Bóg jest czerwony", Liao Yiwu. Jego książki są zakazane w Chinach, więc można w nich znaleźć wiele chińskich "smaczków". :-)
Azja!!! Uwielbiam!!! Dzięki twojemu kącikowi mogłam podpatrzeć co nieco książek :D
OdpowiedzUsuńW literackiej Azji mnie jeszcze nie było, może czas to nadrobić ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy będzie Ci odpowiadała tego rodzaju literatura, ale polecam nowość wydawniczą z lipca 2015 - "Podróż do Mandalaj", którą upolowałam niedawno w Matrasie, jeszcze w przedsprzedaży. Wielowątkowa powieść, z historią Birmy w tle, a także z rodziną historią w tle owianą tajemnicą. Powieść, choć liczy 544 stron, czyta się naprawdę z wielkim zaciekawieniem i nie wiadomo kiedy, a fabuła tej powieści dobiega końca... Przyjemna lektura na wakacyjny czas ;)
OdpowiedzUsuńOd długiego czasu szukam coś z mitologii japońskiej.
OdpowiedzUsuńCzy nie chciałabyś sprzedać Mitologii japońskiej napisanej przez Agnieszkę Kozyrę? ;) Szukam i szukam i nigdzie nie mogę trafić na tę książkę, a bardzo chciałabym przeczytać :(
OdpowiedzUsuń