5 książek o dalekich wyprawach

Cześć :)

 

Lubicie czasem wyruszyć w nieznane? Odbyć długą i zaskakującą podróż? Wiem, że rzadko kiedy udaje się to w rzeczywistości, jednak za pomocą książek nie ma nic niemożliwego. Możecie usiąść sobie w fotelu, wybrać jedną z pięciu poniższych lektur i odbyć fascynującą podróż na kartkach książki. 

T. Horwitz, Błękitne przestrzenie. Wyprawa śladami kapitana Cooka

Autor postanawia odwiedzić miejsca, do których w osiemnastym wieku dotarł kapitan James Cook. Świetny styl i wciągająca opowieść sprawiają, że trudno oderwać się od tej książki

F. Sandham, Samotna wędrówka przez Afrykę

Młody mężczyzna postanawia porzucić swoje życie w Londynie i wyruszyć w podróż życia po Afryce. Jest tylko on, plecak i cały kontynent do przejścia. 

W. Cejrowski, Gringo wśród dzikich plemion

Całkiem niedawno pisałam o tym tytule i nadal uważam, że to świetnie napisana książka podróżnicza, przy której idzie się nieźle pośmiać. Wojciech Cejrowski zabiera nas w odwiedziny do Ameryki Południowej.

T. Butcher, Rzeka krwi

Znowu Afryka, ale tym razem jest to podróż wzdłuż rzeki Kongo śladami XIX-wiecznego podróżnika Henry’ego Mortona Stanleya.

M. Kneale, Anglicy na pokładzie

Nikt nie powiedział, że czytanie o dalekich podróżach musi dotyczyć jedynie rzeczywistych wypraw. "Anglicy na pokładzie” to podróż w poszukiwaniu biblijnego Edenu, która przenosi nas do XIX wieku, a w dodatku do Tasmanii.

 A Wy macie jakieś swoje ulubione książki o dalekich wyprawach? :)