Źródło |
Freddie
Mercury, Brian May, Roger Taylor oraz John Deacon to członkowie legendarnej już
grupy Queen. Wydaje się, że nie ma osób, które nie słyszałyby nigdy żadnej ich
piosenki. Radiostacje wciąż grają ich przeboje, ich utwory są śpiewane przez
kolejnych artystów, nie brak ich także we współczesnej kulturze masowej. Zastanawiało
Was jednak jaka była historia tego zespołu? Jaką drogę musieli pokonać czterej
członkowie Queen, by się w końcu spotkać i stworzyć grupę, która przeszła do
historii muzyki? Jeśli tak, to Mark Blake napisał książkę dla Was.
„Queen.
Królewska historia” to książka, która przybliża historię czterech członków
zespołu na długo przed powstaniem Queen, w jego początkowym stadium, chwilach
największych sukcesów, jak również po przełomowym roku 1991, kiedy to zmarł
Freddie Mercury. Autor w równej mierze skupia się na powstaniu zespołu i jego
pierwszych krokach w branży muzycznej, jak i na latach dominacji na scenie
muzycznej. Podczas czytania widać dbałość o szczegóły i ogrom pracy autora.
Narrację wzbogacają bowiem liczne komentarze starych znajomych muzyków,
członków ich pierwszych zespołów, współpracowników, a także wypowiedzi samych
zainteresowanych.
Muszę
się przyznać, że podchodziłam do tej książki z lekką rezerwą. Biografie to
gatunek, który bardzo lubię czytać, jednak jeszcze nigdy nie czytałam biografii
zespołu. Trochę się obawiałam, że autorowi będzie trudno napisać historię kilku
ludzi tworzących jeden zespół w sposób, który porwałby czytelnika. Oczywiście
były momenty, kiedy gubiłam się wśród nazwisk, czy innych faktów. Jednak muszę przyznać,
że ta książka to jedna z lepszych biografii jakie dane mi było czytać. Autor ma
niezwykłą lekkość pióra. Wplata w opowiadaną historię liczne anegdoty i
ciekawostki, które sprawiają, że lektura książki staje się jeszcze ciekawsza.
Historia powstania największych przebojów grupy, stosunki panujące wewnątrz
zespołu oraz kulisy koncertów i tras koncertowych to wszystko znajduje się na
kartkach tej książki.
„Queen.
Królewska historia” to opowieść o tym, jak marzenia, talent, determinacja i
pewność siebie dają klucz do sukcesu. Blake pokazał jak długą i trudną drogę
musiał przejść zespół, by w końcu dostać się na szczyt. Ile poświęcenia i
samozaparcia wymagało od członków Queen spełnienie marzeń. W czasie lektury
książki towarzyszyła mi ich muzyka. Za każdym razem, gdy czytałam o powstaniu
piosenki musiałam sobie ją puścić. Zresztą… W tej chwili również słucham Queen.
Historia zespołu jest równie porywająca jak ich muzyka i to jest chyba najlepsza
rekomendacja.
Tytuł: Queen. Królewska historia
Autor: Mark Blake
Wydawnictwo: Sine Qua Non, 2015
Strony: 480
Ocena: 5/6
Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Sine Qua Non.
Przeczytałam kilka dni temu biografię i nie mogłam się od niej oderwać:)
OdpowiedzUsuńMnie ta książka porwała już od pierwszych stron. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się tak świetnej lektury ;)
UsuńFaktycznie biografia zespołu to coś, z czym jeszcze się nie spotkałam. Ale biografia Queen może być naprawdę ciekawa :)
OdpowiedzUsuńI właśnie taka jest :)
UsuńLubie biografię, ale tej Queen'u jeszcze w rękach nie miałam. :)
OdpowiedzUsuńNie jestem jakąś zagorzałą fanką tego zespołu, jednak szanuję ich i doceniam muzykę. Polecę ją mojemu koledze, który ich wręcz uwielbia :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że każdy ich fan będzie zadowolony :)
UsuńHistoria bardzo w moim stylu, ale niestety nie lubię czytać o zespołach i sportowcach, więc pewnie nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńNie ma co się zmuszać ;) Przyznam się szczerze, że w przypadku tej książki zaryzykowałam i bardzo pozytywnie się zaskoczyłam :)
UsuńBardzo chciałabym przeczytać ;) Chociaż kompletnie nie czytam podobnych książek, to tutaj wyjątek gwarantowany :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że gdy w końcu sięgniesz będziesz równie zadowolona jak ja ;)
UsuńHa, a ja właśnie ją sobie kupiłam, nie wiem, kiedy przeczytam, ale grunt, że mam. Kocham Queen:)
OdpowiedzUsuńNa pewno nie będziesz żałować ;) Ja tę książkę wręcz pochłonęłam :)
UsuńRzadko sięgam po biografie, jednak tej chyba sobie nie odmówię. Uwielbiam Queen :)
OdpowiedzUsuńJa z kolei biografie bardzo lubię i muszę powiedzieć, że to była jedna z lepszych jakie czytałam ;)
UsuńCzytałabym jak Jung Freuda, za czasów kiedy jeszcze Jung był jego uczniem :D
OdpowiedzUsuńHaha podoba mi się to ;)
UsuńJeszcze nie czytałam nigdy biografii. Jakoś nie mogę się do nich przekonać. Ale być może nadszedł w końcu czas aby spróbować, bo książka wydaje się bardzo ciekawa :))
OdpowiedzUsuńDla mnie biografie to naprawdę ciekawe książki :) Spróbuj - może ten tytuł akurat Cię zachwyci :)
UsuńLubie czasem przeczytać dobrą biografię, jeżeli tylko trafię na tą książkę to chętnie zapoznam sie z jej wnętrzem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie INNA
http://happy1forever.blogspot.com/
Jedyną biografią przeczytaną przeze mnie jest ta, o Marilyn Monroe, która bardzo mi się podobała :) Jednak biografie to zdecydowanie nie moja bajka, więc chyba tej nie przeczytam :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń