![]() |
Źródło |
Czy
myśląc o zbrodniarzach wojennych myślicie o ich domach? O miejscach, gdzie
odpoczywali, jedli posiłki, spali i mogli zaszyć się we własnych czterech
ścianach? Przyznam się szczerze, że ja nie. Nigdy nie przyszło mi do głowy,
żeby zastanawiać się jak wyglądał salon lub sypialnia osoby odpowiedzialnej za
ludobójstwo. Myślimy raczej o ich psychice, historiach z dzieciństwa i innych
podobnych rzeczach, które mogły wpłynąć na ich działania. A przecież każdy
człowiek ma swój dom, swoje miejsce na ziemi, do którego wraca myślami, gdy
jest daleko. Nie inaczej było z Adolfem Hitlerem.