Kto
nie zna Toma Hanksa? Wybitny amerykański aktor, który ma na swoim koncie wiele znakomitych
ról. Zdobywca Oscara tym razem postanowił sprawdzić się w roli pisarza. Postawił
na krótką formę i oto mamy przed sobą „Kolekcję nietypowych zdarzeń”, zbiór opowiadań,
które spaja jeden przedmiot – maszyna do pisania. Wybór nie jest może
zaskakujący, biorąc pod uwagę fakt, że Tom Hanks jest wielkim fanem i
kolekcjonerem maszyn do pisania.
Mały
chłopiec, który ma urodziny. Początkująca aktorka, która wyjeżdża do Nowego
Jorku. Rozwódka, która chce ułożyć sobie życie na nowo. Grupa przyjaciół, która
buduje rakietę i wyrusza w kosmos. Weteran wojenny, który w Wigilię wspomina
wojnę. Imigrant, który szuka szczęścia w Stanach Zjednoczonych. Kobieta, która kupuje
maszynę do pisania. Oto część bohaterów, z którymi spotkacie się sięgając po „Kolekcję
nietypowych zdarzeń”. Tom Hanks postawił na różnorodność. Znajdziecie tutaj
zarówno podróże w czasie, jak i podróże w kosmos. Artykuły do gazety i
scenariusz. Czasy współczesne, jak i te nieco bardziej odległe.
Gdybym
miała powiedzieć, co skłoniło mnie do sięgnięcia po tę książkę, to bez
wątpienia powiem, że nazwisko autora. Trudno jest przejść obok Toma Hanksa
obojętnie. I tak jak za zbiorami opowiadań nie przepadam, to ciekawość tego, co
stworzył ten znany fan Fiata 126p sprawiła, że książka wpadła mi w ręce. I
muszę powiedzieć, że z pana Hanksa jest całkiem niezły pisarz. Nie wszystkie
opowiadania przypadły mi do gustu, nie każde czytałam z zainteresowaniem, ale
były i takie, które przeczytałabym drugi raz. Bohaterowie są ciekawi, ich
historie intrygujące, a całość napisana w bardzo zręczny sposób.
Czy
„Kolekcja nietypowych zdarzeń” jest dla wszystkich? Nie. Fani aktora sięgną po
ten tytuł z pewnością i pewnie się nie zawiodą. Wielbiciele opowiadań też
pewnie będą zadowoleni. Ja mam mieszane uczucia. Część opowiadań mi się
podobała, część nie. Jednakże, biorąc pod uwagę, że to debiut, to całość wypada
naprawdę dobrze. Hanks ma dobry zmysł obserwacji i lekkie pióro. W dodatku podczas
czytania można wyczuć ogromny sentyment autora do starych maszyn do pisania.
Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Wielka
Litera.
Tytuł:
Kolekcja nietypowych zdarzeń
Autor:
Tom Hanks
Wydawnictwo:
Wielka Litera, 2017
Strony:
400
Ocena:
3,5/6
Również nie sięgam często po opowiadania. Być może jednak skuszę się kiedyś na "Kolekcję nietypowych zdarzeń" - właśnie ze względu na sympatię do Toma Hanksa. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Toma jako aktora, jest fantastyczny! U siebie mam już oczywiście egzemplarz jego książki i sięgnę do niej na początku nowego roku! Jestem jej ogromnie ciekawa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Zdaje się, że ten aktor jest powszechnie lubiany :) Ja chyba pozostaję obojętna, nic do niego nie mam, ale nie jest też tak, bym przeczytała książkę ze względu na jego nazwisko. Choć po całkiem przychylnych recenzjach blogowych wydaje się, że jest dość wszechstronnym artystą.
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej przyciąga okładka plus nazwisko autora, ale wstrzymuję się, bo opowiadania to nie jest mój konik. :c
OdpowiedzUsuń