sobota, 17 października 2015

E. Wichrowska, Twarz z lustra


 
Źródło
          
Łucja jest neurochirurgiem i pewnego dnia na jej stół operacyjny trafia znany warszawski wydawca i kolekcjoner Włodzimierz Stąpka-Potocki. Mężczyzna został napadnięty i jego stan jest bardzo ciężki. Kiedy w końcu odzyskuje przytomność i widzi twarz swojej lekarki doznaje szoku. Łucja wygląda dokładnie tak samo jak kobieta z obrazu, który kolekcjoner kupił kilka lat temu. Od tego momentu losy dwojga zupełnie obcych sobie ludzi łączy tajemnica postaci z portretu i chęć ustalenia jej tożsamości.


            „Twarz z lustra” to powieść, która pokazuje jak pasjonujące i wciągające może być szukanie informacji o przodkach. Łucja – kobieta, która nigdy nie chciała poznać historii swojej rodziny, nie interesowały ją żadne pamiątki i rzeczy po rodzicach i dziadkach, nagle staje przed pytaniem skąd pochodzi, jakiej historii jest częścią i jak to się stało, że na portrecie sprzed wieków odnalazła swoją twarz. Dla Włodzimierza kobieta z obrazu jest zagadką, dla Łucji szansą na odkrycie własnych korzeni i poznania swoich przodków, od których tak bardzo chciała się odciąć.
            Autorka bardzo pomysłowo połączyła czasy współczesne z odkrywaniem przeszłości. Razem z główną bohaterką odwiedzamy archiwa, szperamy w Internecie w poszukiwaniu informacji, a także odwiedzamy miejsca, które były związane z kobietą z obrazu. Muszę wspomnieć, że w książce zastosowano bardzo ciekawy zabieg – odnajdujemy tutaj przedruki dokumentów, zdjęć czy wycinków prasowych, które trzyma w ręku Łucja. Możemy przeczytać i zobaczyć to, co widzi główna bohaterka, a to bardzo wzbogaca lekturę.
            Jednak w książce nie odnajdziemy jedynie wątku związanego z odkrywaniem przeszłości. Autorka pokusiła się również o to, by nie zabrakło odrobiny sensacji. Obok odkrywania kolejnych kart historii, bohaterowie muszą zmierzyć się z włamaniami, groźbami, francuską policją, a także zorganizowaną przestępczością. Zarówno Łucja, jak i Włodzimierz, a także pozostali bohaterowie pojawiający się na stronach powieści, to nie czarno-białe postaci, a dobrze wykreowani bohaterowie z wadami i zaletami, którzy zmieniają się z wraz z rozwojem akcji.
            „Twarz z lustra” to niezwykle interesująca pozycja, która powinna spodobać się każdemu, kto lubi odkrywać przeszłość. Razem z główną bohaterką możemy kawałek po kawałku poznawać historię tajemniczej kobiety z obrazu, a przy okazji dowiedzieć się o przeszłości Warszawy, czy Polaków na emigracji po powstaniu listopadowym. Myślę, że każdy kto lubi sięgać po takie książki będzie zadowolony i razem z Łucją odkryje tajemnice kobiety z portretu.
Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu MG.

Tytuł: Twarz z lustra
Autor: Elżbieta Wichrowska
Wydawnictwo: MG, 2015
Strony: 560
Ocena: 4/6

14 komentarzy:

  1. Hmmm... w sumie mogłabym się rozejrzeć za tym tytułem ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam i bardzo mi się podobała ta historia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi dość interesująco, mogłabym przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo się cieszę, że książkę odbierasz tak pozytywnie, ponieważ sama niedługo planuję się za nią zabrać. Mam nadzieję, że wywrze na mnie podobne wrażenia :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę przyznać, że zaintrygowała mnie ta książka -na pewno jej poszukam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, nie słyszałam o tej pozycji, a wydaje mi się ciekawa. W ogóle to Ty ciągle wrzucasz jakieś fajne rzeczy!

    OdpowiedzUsuń
  7. Odkrywanie przeszłości może być ciekawą podróżą :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Skusiłabym się :D Sama okładka jakoś mnie strasznie zaintrygowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przedruki dokumentów? Super. Muszę tą książkę przeczytać :)
    pozdrawiam
    Latające książki

    OdpowiedzUsuń
  10. Właściwie mogłabym pomyśleć nad tą książką, bo jest w niej nawet coś ciekawego ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapowiada się bardzo ciekawie, chętnie zajrzę do tej książki! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przyznam, że nie wcisnę jak na początek mojej listy do przeczytania, ale za jakiś czas chętnie bym po nią sięgnęła. Umiejętnie poprowadzony wątek z odkrywanie swojej przeszłości może być bardzo ciekawy ;) Intryguje mnie nawet bardziej niż ta sensacyjna strona powieści :)

    OdpowiedzUsuń