sobota, 26 września 2015

Z. Białas, Puder i pył


Źródło
Wracam do Sosnowca, do starych znajomych, ale również poznaje nowych. Wracam, gdy jest już po I Wojnie Światowej, Polska odzyskała niepodległość, a śmierć Alojzego Korzeńca nie została nadal wyjaśniona. Wdowa po zamordowanym, która jest autorką powieści w odcinkach w miejscowej gazecie, stara się usidlić redaktora naczelnego. Z kolei nowy komendant policji – hrabia Eugeniusz Dąmbski spotyka na swojej drodze słynną aktorkę Polę Negri, która nieoczekiwanie pojawia się w Sosnowcu. Fińska guwernantka dzieci sosnowieckiego przemysłowca zastanawia się czy powinna utrzymywać znajomość z niemieckim oficerem, który zwrócił jej uwagę jeszcze przed wojną, a lokalna sufrażystka Izabela wplątuje się w związek z bolszewikiem.

„Puder i pył” to kontynuacja „Korzeńca”, o którym pisałam całkiem niedawno. Autor po raz kolejny postawił na historyczne tło, barwne postacie i humor przebijający się z kart powieści. Jako nawiązanie do poprzedniej części kronik sosnowieckich mamy ciąg dalszy śledztwa w sprawie tajemniczej śmierci Alojzego Korzeńca, któremu ktoś obciął głowę. Jednak śledztwo to jest jedynie delikatnie zarysowane i stanowi dodatek do całej fabuły. Po raz kolejny ważniejsi są bohaterowie i ich codzienne problemy. Znów mamy do czynienia z Polakami, Żydami, Niemcami i Rosjanami. Każdy z pojawiających się w książce bohaterów jest niezwykle wyrazisty i nawet uliczny sprzedawca wydaje się żyć własnym życiem.
W tle rozgrywających się w książce wydarzeń mamy powstanie państwa polskiego i reakcje społeczeństwa na ten historyczny moment, na życie bohaterów książki wpływa także powstanie śląskie, a w rozmowach przebija się powstanie wielkopolskie. Jednakże te wydarzenia dzieją się w tle, nie są na pierwszym planie i nie mamy wrażenia, że czytamy książkę historyczną. Trzeba jednak zaznaczyć, że autor świetnie oddał ówczesne realia, to jak wyglądały stosunki pomiędzy Polakami i Niemcami, sytuację Żydów i to, jak wyglądał wówczas Sosnowiec.
Jeżeli lubicie książki osadzone w czasach historycznych, które prowadzą nas przez opisywane czasy z humorem i lekkością to „Puder i pył” będzie świetnym wyborem. Książka jest równie dobra jak „Korzeniec” i czyta się ją z wielką przyjemnością. Każdy, kto lubi powieści obyczajowe z historycznym tłem i delikatnie zarysowaną zagadką kryminalną będzie usatysfakcjonowany. Do Sosnowca mam daleko, ale mówiąc szczerze po lekturze tej książki mam ochotę się tam wybrać.

Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu MG.

Tytuł: Puder i pył
Autor: Zbigniew Białas
Wydawnictwo: MG, 2013
Strony: 288
Ocena: 4,5/6

Pozostałe książki autora:
Z. Białas, Korzeniec

7 komentarzy:

  1. Myślę, że to dla mnie świetny wybór :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o tej książce, ale chętnie ją przeczytam, lubię dwudziestolecie, lubię historię, jestem ciekawa jak autor połączył humor z obyczajówką i takimi realiami :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli historia jest opisana z humorem to z przyjemnością ją przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Koniecznie muszę poznać pierwszą część, bo wydaje mi się, że Białas pisze tak jak lubię - bogate tło historyczne i humor to coś, co uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety nie jestem ani trochę zainteresowana ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam o tej książce, ale kto wie może kiedyś ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To chyba ksiązka nie dla mnie, w każdymrazie niezbyt mnie do siebie ciągnie ;)
    Zapraszam Cię do mnie na blogu na nowy, całkiem piękny stosik ;) Pragnę też poinformować, że niedługo wybije u mnie 10tysięcy wyświetleń, w związku z czym organizuję megakonkurs. Będzie można wybierać spośród wielu - naprawdę wielu, bo kilkudziesięciu - książek :)

    OdpowiedzUsuń