poniedziałek, 5 września 2016

M. Pastor, Cienie Barcelony


 
Źródło
          
Początek XX wieku, Barcelona. W mieście zaczynają pojawiać się niepokojące plotki o bestii, która porywa i zabija dzieci. Problem w tym, że są to dzieci prostytutek, którymi nikt się nie przejmuje i które nie zgłaszają tych zaginięć na policji. Pogłoski zaczynają przybierać na silę, a bestia zmienia się w wampira, która żywi się dziecięcą krwią. Inspektor Moisés Corvo, który dowiedział się o wszystkim podczas wizyty u jednej z prostytutek, pragnie za wszelką cenę schwytać porywacza. Przeciwnik wydaje się jednak tajemniczym widmem, o którym nikt nic nie wie.


            „Cienie Barcelony” to intrygująca książka, która trzyma w napięciu do ostatniej strony. Historia przedstawiona przez autora wywołuje gęsią skórkę, a niektóre opisy mogą budzić strach. Marc Pastor odpowiednio dawkuje emocje, co sprawia, że chcemy więcej i więcej. Ta mroczna i tajemnicza historia jest o tyle przerażająca, że jest oparta na rzeczywistych wydarzeniach, związanych z tak zwaną wampirzycą z ulicy Ponent. Kobietą, która na długo zapadła w pamięć mieszkańców Barcelony, zabijając dzieci, jednocześnie będąc chronioną przez wpływowych mieszkańców miasta, korzystających z jej usług.
            Niezwykle interesującą osobą jest narrator, którym jest Śmierć. To ona wprowadza nas w całą historię, przedstawia bohaterów, a niekiedy nawet bierze udział w rozgrywających się wydarzeniach. Śmierć rozpoczyna i kończy książkę, pojawia się też w kulminacyjnym momencie. Jedno jest pewne – za każdym razem gdy się pojawia, nie wróży nic dobrego. Bardzo ciekawym bohaterem jest również inspektor policji Moisés Corvo, który wyróżnia się swoim specyficznym poczuciem humoru. Dzięki temu książka nie jest ciężką lekturą, która wywołuje jedynie gęsią skórkę, ale potrafi również sprawić, że uśmiechniemy się pod nosem.
            Jeżeli macie ochotę na mroczną książkę z przerażającym mordercą w roli głównej, w dodatku opartą na prawdziwych wydarzeniach, to „Cienie Barcelony” są idealną lekturą. Barcelona jest ukazana jako miejsce, w którym nie można czuć się bezpiecznie, a tajemniczy wampir może wyskoczyć zza rogu w każdej chwili. Rozchodzące się plotki tylko pogłębiają atmosferę strachu, a my wraz z inspektorem policji odwiedzamy burdele, podejrzane knajpy, gabinet szalonego doktora badającego zwłoki i ciemne zaułki ulic Barcelony.

Tytuł: Cienie Barcelony
Autor: Marc Pastor
Wydawnictwo: Czarna Owca, 2015
Strony: 304
Ocena: 4/6

9 komentarzy:

  1. To, że ta historia oparta jest na prawdziwych wydarzeniach bardzo mnie zachęca;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawiła mnie ta powieść.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatniobrakuje mi mocnej, wstrząsającej lektury. chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mroczne historie są u mnie zawsze w "cenie", tym bardziej jak oparta została na faktach :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham wszystko co związane z Barceloną, a ksiażki to już zwłaszcza ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nawet nie doczytałam do końca opisu, bo już miałam dość, chojrak ze mnie, więc chyba sobie tą powieść daruje... :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Intrygi, napięcie, to coś zdecydowanie dla mnie, z pewnością się na nią skuszę. :) Dziękuję za polecenie. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Barcelona jest dla mnie taka, jaką odmalowuje ją w swoich książkach Zafón, ale nie mam nic przeciwko, żeby zobaczyć jak przedstawia ją Marc Pastor :) Tym bardziej, że sprawa morderstw dzieci brzmi mocno niepokojąco.

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że książka mogłaby mi się spodobać ;)

    OdpowiedzUsuń