Źródło |
Po
bardzo długiej przerwie wróciłam do Westeros. Do Siedmiu Królestw, do Starków,
Lannisterów, Nocnej Straży i innych bohaterów, którzy włączyli się do walki o
Żelazny Tron. Martin nie zwalnia tempa i serwuje swoim czytelnikom coraz więcej
krwawych intryg, nieprzewidywalnych zwrotów akcji oraz błyskotliwych dialogów. „Nawałnica
mieczy. Stal i śnieg” utrzymuje poziom poprzednich dwóch tomów, a jej czytanie
to jedna, wielka przyjemność.
W
związku z tym, że jest to pierwsza część trzeciego tomu, nie będę streszczać
jej fabuły, by nie psuć zabawy tym, którzy mają ją jeszcze przed sobą. Mogę
jednak zdradzić, że ten tom zaskoczy Was równie mocno jak poprzednie. Świat
przedstawiony zdumiewa swoim rozmachem, mnogość bohaterów zapędza nas w
labirynt imion, nazwisk i przydomków, które trudno spamiętać, a wszystko to
zostało napisane z dbałością o każdy szczegół. Rozgrywające się wydarzenia są
rozsiane w czasie i przestrzeni, a każdy z bohaterów ma swoje zadania do
wykonania.
Miłość,
zdrada, śmierć, wojna i pałacowe intrygi – tego Wam nie zabraknie podczas
czytania. Możecie być pewni, że świat Gry o tron Was pochłonie, choć wydaje mi
się, że jeżeli zachwyciliście się już pierwszym i drugim tomem, to ten nie
będzie stanowił wyjątku. Trudno jest znaleźć jakieś słabe strony tej historii,
choć muszę przyznać, że trzeba się naprawdę dobrze skupić, żeby nie pogubić się
we wszystkich powiązaniach, zażyłościach i historiach bohaterów.
Rzadko
sięgam po fantastykę, ale saga Pieśni lodu i ognia jest jednym z wyjątków. Fanów
nie muszę zachęcać, przeciwnicy pewnie też się znajdą, ale mam nadzieję, że Ci,
którzy mają te książki jeszcze przed sobą spróbują i sami się przekonają, że
Martin ma niesamowitą wyobraźnię i talent.
Tytuł: Nawałnica mieczy. Stal i śnieg
Autor: G.R.R. Martin
Wydawnictwo: Zysk i S-ka, 2013
Strony: 736
Ocena: 5/6
A przed mną cała seria:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie serial gra o tron, ale jeszcze nie czytalam ksiazek. ilosc tomow mnie troche przeraza, ale kto wie :) moze w kocnu sie skusze, zwlaszcza ze przekletych kroli szybko przeczytalam :) i bardzo mi sie podbali, a tematyka troszke podobna :)
OdpowiedzUsuńO "Królach przeklętych" słyszałam wiele dobrego i mam ich w planach ;)
UsuńGeorge R.R. Martin - uwielbiam gościa :) nie tylko za "Pieśń Lodu i Ognia".
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na konkurs :)
Uwielbiam tego autora! :)
OdpowiedzUsuńPS: Bardzo ładny blog, na pewno będę tutaj zaglądać :)
Pozdrawiam serdecznie
U mnie Martin również na wysokiej pozycji wśród autorów ;)
UsuńP.S. Dziękuję - miło mi :)
Mam w planach wszystkie tomy i także podzielę się wrażeniami :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz zadowolona z lektury :)
Usuń