Źródło: http://www.zysk.com.pl/pl/ |
W
końcu mogę powiedzieć, że dołączyłam do klubu fanów „Gry o tron”. Spełniłam swoje
postanowienie, że przeczytam pierwszą część sagi do końca wakacji i w
rezultacie został mi jeszcze jednodniowy zapas :) Już od tylu dni i miesięcy
obiecywałam sobie poznanie tej książki, że nie mogłam się doczekać momentu, w
którym rozpocznę czytanie. I powiem szczerze - nie zawiodłam się. Świat
stworzony przez Martina pochłonął mnie bez reszty. Pewnie niewiele jest już
osób, które nie czytały tej książki, albo nawet nie oglądały serialu, ale
napiszę kilka słów o fabule, dla tych, którzy tak jak ja do tej pory, ociągają
się z tym.
Książka
opowiada o świecie, w którym najwyższą godnością jest objęcie Żelaznego Tronu i
władanie Zachodnimi Krainami. Akcja rozpoczyna się w momencie, gdy poprzedni
władca - Aerys Targaryen został obalony, a na tronie zasiada Robert – jeden z dawnych
możnowładców. Czasy pokoju zbliżają się jednak ku końcowi, a jego miejsce
zajmują spiski, intrygi i walki o tron.
Szczerze
mówiąc, gdy po raz pierwszy przeczytałam opis książki to nie czułam się
zachęcona. W dodatku fantastyki z reguły nie czytam. Jednak z czasem, gdy „Gra
o tron” robiła się coraz popularniejsza, powstał serial, który zaczął bić
rekordy popularności, a ze wszystkich stron słyszałam same pochwały na temat
tej sagi, postanowiłam, że i ja w końcu muszę ją poznać. I przepadłam. Bez
reszty pochłonęły mnie losy rodu Starków, Nocnej Straży, dzieci obalonego
króla, jak i rodziny tego obecnego. Te wszystkie intrygi, zwroty akcji,
tajemnice i walki o władzę składają się na dzieło, o którym nawet trudno mi
pisać. Zdaję sobie sprawę, że obojętnie co tutaj napiszę, to i tak nie odda to
mojego zachwytu nad tą książką.
George
R.R. Martin stworzył świat tętniący życiem, w którym bohaterowie są mozaiką
charakterów, a ich losy i decyzje zmieniają się jak w kalejdoskopie. Czytając
tę książkę przeniosłam się w świat pięknych księżniczek, walecznych rycerzy,
okrutnych wojowników, intrygantów, przebiegłych kobiet i bezbronnych dzieci. Świat,
w którym los każdego z bohaterów jest kruchy i niepewny. Pomimo tak wielu
bohaterów, miejsc, szczegółów i wydarzeń, w trakcie czytania wszystko układa
się w logiczną całość. Nie ma tu niedociągnięć czy banalnych i płytkich
bohaterów. Wszystko jest przemyślane i stoi na bardzo wysokim poziomie.
Mogę
teraz powiedzieć, że rozumiem dlaczego świat oszalał na punkcie tej sagi.
Bardzo żałuję, że na mojej półce nie stoi już drugi tom, bo na pewno od razu po
skończeniu pierwszego, bym po niego sięgnęła. Teraz, niestety, będę musiała
trochę poczekać na ponowne spotkanie z bohaterami Martina, ale bez wątpienia
spotkam się z nimi znowu! A teraz lecę oglądać pierwszy sezon serialu, bo tutaj
także mam zaległości J
Tytuł: Gra o tron
Autor: George R.R. Martin
Wydawnictwo: Zysk i s-ka, 2011
Ocena: 6/6
W grupie tych niewielu osób, które nie czytały książki jestem JA :D Ale właśnie kończę pierwszy tom, tylko niestety dla mnie nie było zaskoczenia podczas czytania, bo niestety zaczęłam nie od tej strony, co trzeba i najpierw zaczęłam oglądać serial :( Także mam pięć sezonów za sobą, a książkę dopiero jedną i to jeszcze nie do końca, ale postanowiłam, że zanim zacznie się nowy sezon dojdę do tego tomu na którego podstawie nie zostały jeszcze nakręcone żadne odcinki ;) Jednak mimo tego, że wiem co się będzie działo to fajnie się czyta, bo ciągle coś się dzieje i nie ma mowy o nudzie ;)
OdpowiedzUsuńO przepraszam mam cztery sezony za sobą, bo piąty dopiero będzie :P Już mi się miesza ;)
UsuńJa postawiłam sobie twarde postanowienie, że serial obejrzę dopiero po przeczytaniu książki i się udało :)
UsuńJeżeli chodzi o dojście do tego tomu, na etapie którego jest serial raczej mi nie wyjdzie - jestem za bardzo w tyle ;)
Ja też nie wiem czy mi to wyjdzie, bo dopiero skończyłam pierwszy tom, ale do marca/kwietnia jest jeszcze trochę czasu, więc może się uda ;)
UsuńNie lubię tego serialu, książki nie czytałam. Irytuje mnie chyba, że wokół tego jest tak głośno....może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo długo nie sięgałam po książkę, ani serial, bo za głośno o tym było. W końcu jednak stwierdziłam, że muszę się przekonać jak to z tym Martinem jest ;)
UsuńJa należę do tych, którzy przeczytali całość już sporo czasu temu i teraz usychają w oczekiwaniu na napisanie przez Martina dwóch ostatnich tomów :(
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ;) Jeżeli chodzi o mnie to jeszcze dużo przede mną ;)
UsuńChyba ta książka nie w moim typie :)
OdpowiedzUsuńM.
Ja też postanowiłam to przeczytać! Ale będe musiała troszkę zaczekać, mam jeszcze inne pozycje ;)
OdpowiedzUsuńU mnie ta książka też długo w kolejce czekała, ale w końcu się doczekała ;)
UsuńJa chyba wreszcie sięgnę:) nie mogę się doczekać
UsuńJestem teraz w drugim tomie, ciężko mi idzie czytanie..
OdpowiedzUsuńJa już się nie mogę doczekać kiedy sięgnę po drugi tom ;)
UsuńNależę do grupy, która przeczytała, obejrzała i uwielbia :P Seria jest moim zdaniem boska, koniecznie muszę ją kontynuować, bo skończyłam 3 tom i reszta poszła w niepamięć. Zmienię to w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńJa od teraz też należę do grupy, która uwielbia! :)
UsuńMuszę szybko nadrobić pozostałe części :)
to ja pozostałam z tych co nie czytali i nie oglądali ;)
OdpowiedzUsuńmoże czas to zmienić - ale tyle innych książek mam w planach ;)
Czyli jednak nie byłam w mniejszości z tym nieznaniem "Gry o tron" ;)
UsuńJa już raz do niej podchodziłam i niestety nie udało mi się przez nią przebrnąć. Dotarłam do połowy. Może jeszcze kiedyś spróbuję...
OdpowiedzUsuńSpróbuj, bo naprawdę warto :)
UsuńJa akurat nie miałam problemu z lekturą, bo pochłonęła mnie od samego początku ;)
Chyba nie dołączę do fanów "Gry o tron", to zdecydowanie nie moje klimaty ;)
OdpowiedzUsuńŚwiat byłby nudny, gdyby każdemu podobało się to samo ;)
UsuńChoć, muszę się przyznać, że ja przez długi czas też myślałam, że ta seria nie jest dla mnie, a tu taka niespodzianka ;)
Powinnam przywitać Cię w klubie :) Przeczytałam już wszystko, co zostało wydane. Co ja piszę, nie przeczytałam, ja to pochłonęłam :) To było już dosyć dawno, więc czekam na kolejne tomy już od dłuższego czasu. Czekanie jest okropne, nie śpiesz się z lekturą, żeby nie czekać tak długo :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za radę :) Coś mi się wydaję, że z niej skorzystam ;)
UsuńJa niestety nie dopełniłam swego postanowienia i pierwsza część wciąż czeka na półce ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Włączyłam kiedyś dwa pierwsze odcinki serialu, bardzo mi się podobały, ale jakoś opornie mi idzie oglądanie kolejnych odcinków, sama nie wiem dlaczego:) A książka zdecydowanie do nadrobienia, kiedyś, w przyszłości, na pewno!
OdpowiedzUsuńOczywiście zachwyt mnie nie dziwi:)
OdpowiedzUsuńJa muszę się przyznać bez bicia, że wcześniej obejrzałam serial. Mam jednak ambitne plany przeczytać książki, bo z tego co czytam warto :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam :) Książka o niebo lepsza od serialu :)
OdpowiedzUsuńPamiętam mój zachwyt po lekturze, to było coś:) Kolejne tomy nie zrobiły na mnie aż takiego wrażenia - za dużo polityki.
OdpowiedzUsuń