Dzień dobry!
Czas na wrześniowe zapowiedzi – wakacje się
skończyły, więc zobaczmy co mają dla nas wydawnictwa.
Wielka Litera:
Demet Altınyeleklioğlu, Sułtan
W najnowszej książce Demet Altınyeleklioğlu, która
rozkochała czytelniczki w swoich zainspirowanych historią tureckiego imperium
powieściach, poznamy burzliwe losy Sułtana Dżema, który wkracza na drogę
bezlitosnej walki o tron. Czemu duszę młodego Dżema, który w dzieciństwie nigdy
nie pragnął panować, rozpala nagle żądza władzy? Może to nieznające zaspokojenia
kaprysy kobiet, które wkroczyły do jego życia, przywiodły go do zguby?
PREMIERA: 27 września
Albatros:
Ildefonso Falcones, Dziedzice ziemi
Ildefonso Falcones wraca do świata, który zachwycił
miliony czytelników: średniowiecznej Barcelony. Hrabiowskiego Miasta, w którym
z powodu walki o tron i schizmy w Kościele ścierają się wrogie stronnictwa,
inkwizycja zbiera żniwo, żydzi stawiani są przed wyborem: chrzest albo śmierć,
bogaci mieszczanie pomnażają swój majątek, a biedota jest złakniona rozrywki, im krwawszej, tym lepszej. Rok
1387. Dwunastoletni Hugo Llor jest świadkiem bezprawnej egzekucji swojego
mentora Arnaua Estanyola. Człowieka, który nauczył go tego, by przed nikim nie
zginać karku. Co nie jest proste w świecie, w którym biedacy są skazani na
łaskę i niełaskę możnych. Hugo szybko się przekonuje, że za każdą próbę walki o
godność drogo się płaci i zyskuje równie potężnych, co okrutnych wrogów. Mimo
to nie chce się przed nimi ukorzyć.
PREMIERA: 13 września
Czarne:
Jean Hatzfeld, Więzy krwi
Francuski reporter Jean Hatzfeld, autor trylogii o
rwandysjkim ludobójstwie, kilkanaście lat po bratobójczej wojnie wraca do
Rwandy, by oddać głos drugiemu pokoleniu traumy – dzieciom ocalałych Tutsi i
uwięzionych Hutu. Więzy krwi to poruszające świadectwa tych, którzy choć
odziedziczyli bolesne wspomnienia, starają się pogodzić z losem. W miejscu,
„gdzie mądrość ucierpiała z powodu braku starszych pokoleń”, a podświadoma chęć
zemsty miesza się z dziecięcą naiwnością, Hatzfeld ukazuje, że wspólne
przepracowanie przeszłości pomaga z nadzieją spoglądać w przyszłość tym, którzy
nie mieli wpływu na traumatyczną historię.
PREMIERA: 20 września
Wydawnictwo Literackie:
Anna Brzezińska, Córki Wawelu
Regina jest prostą chłopką, dla której Kraków to
obietnica lepszego bytu i zarobku. Dziewczyna zostaje przyjęta na służbę do
mistrza Bartłomieja, uznanego słodownika, który, jak szybko się okazuje,
oczekuje od niej oddania i posłuszeństwa nie tylko w kuchni… Wkrótce na świat
przychodzi „potworek” – Regina nie umie myśleć inaczej o swojej córce karlicy.
A jednak to właśnie Dosia trafia na królewski dwór. To jej oczami – postaci
prawdziwej, która rzeczywiście przechadzała się po królewskich krużgankach,
opiekunki, świadka wydarzeń, uczt, ślubów, spisków i gwałtów – podglądamy
codzienne życie jagiellońskich królewien: Jadwigi, Izabeli, Zofii, Anny i
Katarzyny.
PREMIERA: 14 września
No co macie ochotę? :)
Hmm... Na razie nic mnie z tych książek nie kusi. Ale w sumie też się nie śpieszę z zamawianiem, bo w tym miesiącu i tak ma mi już przyjść świetna książka o wyjątkowych kolejach na świecie i aż dwie gry planszowe ;).
OdpowiedzUsuńWidzę, że na tym blogu są same nieznane mi tytuły ;) Jeszcze nigdzie nie widziałam ich zapowiedzi, ale niestety, nie wpasowały się w mój gust czytelniczy.
OdpowiedzUsuńRaczej na żadną z tych książek się nie skuszę, bo to nie moje klimaty :) Ale życzę Ci przyjemnej lektury :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
czytanie-i-inne-przygody.blogspot.com
Z wymienionych tu tytułów szczególnie zainteresowały mnie pierwsze dwie pozycje - "Sułtan" i "Dziedzice ziemi". Właściwie to jeśli chodzi o "Sułtana", ciekawa jestem twórczości Demet Altınyeleklioğlu ogółem. Nie czytałam nic od tej autorki, a zaintrygowało mnie porównanie do Philippy Gregory. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńDwie z nich mam w planach :)
OdpowiedzUsuńCórki Wawelu już do mnie jadą! <3
OdpowiedzUsuń