Simon
Strulovitch jest kolekcjonerem sztuki, który nie ma łatwego życia. Jego druga
żona leży sparaliżowana w domu, a nastoletnia córka zaczyna się coraz bardziej
buntować. Pieniądze i status społeczny nie zapewniają spokoju, a brak kogoś,
komu można się zwierzyć ze swoich trosk, tylko potęguje poczucie pustki. Pewnego
dnia Strulovitch spotyka na cmentarzu Shylocka, a spotkanie to staje się
momentem przełomowym w życiu Simona. Shylock, wdowiec, od którego uciekła córka,
zdaje się rozumieć troski Strulovitcha, a ich rozmowy zaczynają się kręcić nie
tylko wokół miłości rodzicielskiej, ale również spraw wiary, czy sztuki.